wtorek, 14 czerwca 2016

Ziaja ULGA czyli kremowy olejek do mycia Twarzy i ciała :

Hej :):)

Przyznam się Wam szczerzę , że za marką ZIAJA nie przepadam co jakiś czas systematycznie kuszę się na jakiś kosmetyk i zazwyczaj jest moim rozczarowaniem wtedy oczywiście obiecuje sobie to Już ostatni raz ...:):)

Jednak po przeczytaniu książki o pielęgnacji koreanek bardzo ale to bardzo zapragnełam olejku do mycia mojej twarzy . Potrzebowałam coś przystępnego cenowo oraz dostępnego gdyż nie chciałam robić zamówienia internetowego ,,,wiecie nigdy nie kończy się na jednej rzeczy skoro już płacę za przesyłkę :)

Po przewertowaniu sieci w poszukiwaniu olejku wszędzie pojawiał się On Ziaja ULGA  :)

Opakowanie : Nic specjalnego  białe lekkie poręczne .Pojemność to 200 ml
Cena : ok 8 zł (w sklepach Ziaja najdroższy )
Zapach : Bezzapachowy
Konsystencja : Biała emulsja nie za rzadka nie za gęsta nie ma nic wspólnego z olejkiem :)


Mleczka używam jako drugiego etapu demakijażu kiedy na mojej twarzy są już jedyne minimalne pozostałości po makijażu i w tym przypadku sprawdza się naprawdę dobrze . Nie pozostawia uczucia ściągnięcia domywa resztki makijażu , lekko się pieni :)

Przyznam się iż miło mi się go używa jednak dodatkowo używam jeszcze jednego żelu do mycia twarzy ostatecznego , gdybym miała myć tylko nim twarz  miała bym  poczucie niedoczyszczenia  . (wiecie o co mi chodzi )


Czytałam różne opinie wiele osób stosuje go samodzielnie i według nich świetnie sobie radzi nawet z makijażem może kwestia kosmetyków u mnie z pewnością by sobie nie poradził :(

Zatem czy polecam ?
Sama pewnie do  niego nie wrócę nie zrobił na mnie ani złego ani dobrego wrażenia rozejrzę się za innymi kosmetykami tego typu ale ze względu na cenę polecam wam wypróbować może u was sprawdzi się rewelacyjnie :):)

A może znacie olejki godne do polecania ??


1 komentarz:

  1. Ja ogólnie rzadko używam kosmetyków z Ziaji, sklady są bardzo przeciętne, ale ten "olejek' uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń