poniedziałek, 21 marca 2016

M Perfect Cover BB Cream SPF 42 PA+++ Moje odkrycie 2015



Przez wiele lat uwielbiam podkłady o dużym kryciu dawało mi ono pewnego rodzaju bezpieczeństwo być może wynikało to z problemów z cerą  z którymi borykałam sie przez cały okres dojrzewania a być może z mody i popularności produktów typu Dermacol .

Z natury jestem brunetką o ciemnych oczach wiec moja karnacja również jest ciemna toteż wykluczałam kupno kremów BB tych koreańskich zazwyczaj najciemniejszy odcień na mnie wyglądał jakbym była chodzącym trupem .

Pewnego wieczoru poszukując nowego podkładu trafiłam na opinie kremu BB Missha naczytałam się o nim tyle cudowności , iż bez chwili zastanowienie wpadł w moje posiadanie .

Mamy do dyspozycji 6 kolorów a więc jestem pewna iz każda z Nas znajdzie odcień odpowiedni dla siebie , ja wybrałam 27 Honey Beige i jest  idealny .
Najlepiej nakładać go palcami gdyż pędzle gąbki odbierają jemu krycia które i tak jest subtelne .
Utrzymuję się spokojnie 10 h na mojej cerze a nawet więcej wszystko zależy od planu mojego dnia (nie oczekuję , że po wizycie na siłowni podkład zostanie nienaruszony)
Cera jest niesamowicie promienista rozjaśniona , krem wspaniale współgra z innymi kosmetykami , nie waży się w ciągu dnia .

Krem BB będzie idealny na Lato ze względu na wysoki poziom filtru SPF  . Jestem pewna , że u mnie będzie królował latem i wszystkie inne podkłady poczekają do jesieni.

Małymi krokami zbliża się okres kiedy będziemy musiały zadbać o prawidłowa ochroną przeciwsłoneczną i to jest idealne rozwiązanie dwa w jednym .Piękna w pełni bezpieczna cera czyż to nie spełnienie marzeń ?




Szczerze polecam przetestowanie  kosmetyku :):)

1 komentarz:

  1. Gdybym lubiła kremy BB to bym się skusiła :D wolę podkłady

    OdpowiedzUsuń